Wrzesień to miesiąc zebrań wiejskich w całej gminie Dominowo. Podczas spotkań mieszkańcy wybierali swoich sołtysów. Najmłodszym z nowych włodarzy został 18-letni Oskar Myszker, którego wybrano na sołtysa Mieczysławowa.
Kim jest Oskar Myszker?
Oskar Myszker to mieszkaniec Mieczysławowa. Niedawno ukończył szkołę średnią. Na co dzień pomaga przy gospodarstwie należącym do jego rodziny. Oprócz tego wkrótce rozpocznie pracę w rodzinnej firmie oraz studia zaoczne w Poznaniu. Jego pasją jest rolnictwo oraz motoryzacja.
– Od zawsze interesowało mnie rolnictwo i motoryzacja. Uprawa roli, samochody, traktory, są moim zainteresowaniem. Z rolnictwem wiąże swoją przyszłość i wybrałem studia w tym kierunku – powiedział Oskar Myszker w rozmowie z nami.
Bycie sołtysem to odpowiedzialność
Sołtys to funkcja, która wymaga zaangażowania, którego nie można odmówić Oskarowi Myszkerowi. Do tej pory angażował się w działalność na rzecz szkoły. W szkole podstawowej obejmował stanowisko przewodniczącego klasy, a w późniejszych latach był członkiem samorządu uczniowskiego.
– Wiem, że bycie sołtysem to funkcja, która wymaga działania. Mam zamiar starać się, aby mieszkańcy Mieczysławowa byli zadowoleni. Ważne jest, żeby działać dla nich – podkreślił nowy sołtys.
Działania społeczne we krwi
Choć Oskar Myszker jest najmłodszym sołtysem, to może liczyć na wsparcie bliskich, którzy zaangażowani są w działalność na rzecz społeczeństwa.
– Młody wiek nie jest przeszkodą. Mam pewność, że zawsze mogę poradzić się taty, który kiedyś też był sołtysem oraz dziadka, który jako radny postarał się o zainstalowanie sieci wodociągowej i telefonicznej w Mieczysławowie. Mogę liczyć na wsparcie każdego z rodziny, co jest motywacją do działania. Bycie sołtysem to działanie na rzecz ludzi i myślę, że mam dobre przykłady co do tego w rodzinie. Przykładem może być moja siostra, która należy do Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej – powiedział Oskar Myszker.
Skąd pomysł na zostanie sołtysem?
– Nie miałem w planach zostania sołtysem. Przed zebraniem jednak namawiano mnie do kandydowania i wtedy pomyślałem, że nie jest to zły pomysł. Mieszkańcy mnie wybrali i mam nadzieję, że nie zawiodę ich. Będę działać w naszym interesie i liczę na współpracę z różnymi osobami – zaznaczył Oskar Myszker.
Plany nowego sołtysa
Nowy sołtys rozpoczyna swoją kadencję z planem. Nie od dziś wiadomo, że największą potrzebą mieszkańców Mieczysławowa jest remont drogi.
– Mieczysławowo to małe sołectwo, które ma przez to nieduże środki. Oczywiste jest to, że droga nie zostanie zrobiona w przeciągu kilku miesięcy, ale przy współpracy z urzędem jest na to szansa w przyszłości. Będę się o to starał, ponieważ to jest obecnie naszą największą potrzebą. Nie mówię, że nie będzie innych rzeczy organizowanych dla mieszkańców, ale środki w pierwszej kolejności należy skupić na drodze – zaznaczył Oskar Myszker.
Urząd Gminy jest otwarty na współpracę.
Współpraca z mieszkańcami
– Jako nowy sołtys wiem, że będę współpracować z mieszkańcami. Sądzę, że nie brakuje w miejscowości osób gotowych do zaangażowania, które będą chętne do działania. Dzięki wspólnym działaniom z mieszkańcami, innymi sołtysami, urzędem oraz radną naszego okręgu można rozwijać miejscowość. Tutaj każdy każdego zna, więc kontakt nie będzie utrudniony – zaznaczył Oskar Myszker, który podkreślił, że jest za wcześnie, aby rozmawiać o jakiś inwestycjach, czy też wydarzeniach, ponieważ za wszystko należy zabrać się stopniowo, co pozwoli uniknąć chaosu i skupić się na konkretnych potrzebach sołectwa.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz