Szósty sezon już za Mikasą. Klub podsumowuje sezon i wylicza dokonania

Na początek kilka liczb. Przez klub w tym sezonie przewinęło się 90 trenujących, z których aż 54 osoby przynajmniej raz wystartowały w zawodach karate. 
Ogółem zawodnicy klubu wystartowali 294 razy, biorąc udział w 18 turniejach w Polsce i Czechach. 
W drodze na zawody przejechali 38783 kilometry, czyli niewiele mniej niż wynosi obwód równika Ziemi! Zajęcia w klubie prowadziła trójka szkoleniowców: Daria Przybylska, Dariusz Węcławiak i Maciej Sowa. Ten trzeci był także egzaminatorem w czasie dwóch klubowych egzaminów na stopnie kyu. 
Najdalszym wyjazdem minionego sezonu była wyprawa na Mistrzostwa i Puchar Świata SKDUN w Karlowych Warach sfinansowana przy współudziale średzkiego Starostwa Powiatowego. 

W drodze na zawody przejechaliśmy 38783 kilometry, czyli niewiele mniej niż wynosi obwód równika Ziemi! - zaznacza prezes klubu Dariusz Węcławiak

Najważniejsze występy klubu
Najważniejszym startem był udział w czerwcowych Mistrzostwach Polski Karate WKF w podwarszawskich Zielonkach – Parceli, który wspomógł średzki MPECWiK. Całość działań klubu wspierała coroczną dotacją Gmina Środa. 
Najliczniejszą ekipę (41 osób) klub wystawił podczas XXIX Dragon Cup rozegranego w marcu w naszym mieście, gdzie zresztą drugi rok z rzędu zatryumfował w klasyfikacji medalowej zawodów, w których rywalizowało aż 40 ekip! 
Oprócz zawodów w Środzie tryumfem w klasyfikacji medalowej zakończyły się starty w Strzałkowie i Legnicy, w Czerniejewie zdobyto drugie miejsce, a w Karpaczu – trzecie. Jak na nieduży klub z małego miasta, to bardzo duże osiągnięcia. 

Zawodnicy mają się czym pochwalić
Także indywidualni zawodnicy osiągali wielkie sukcesy i medale w minionym sezonie na takich imprezach jak: Mistrzostwa Świata WKA w Szczecinie, Puchar Świata SKDUN w Karlowych Warach czy Mistrzostwa Polski Karate WKF. 
Nie sposób wymieniać wszystkich medalistów ale najwięcej krążków w sezonie zdobyli: Denis Kisielewski, Oliwia Mazur, Tymon Żywarski, Nadia Manzhos i Vanessa Węcławiak. 

Każdy znajdzie coś dla siebie
W klubie funkcjonowało pięć różnych grup treningowych skompletowanych pod kątem wieku i stopnia zaawansowania. Ćwiczyły w nich osoby od 4. do 50. roku życia. 

Niedługo ruszą nabory. Zapisz swoje dziecko
Tak samo będzie to wyglądało w nowym sezonie zatem, kto chciałby trenować shotokan, to znajdzie miejsce dla siebie w największym klubie karate w naszym mieście. Nowe nabory już od początku września, a szczegółowe informacje będą się pod koniec wakacji pojawiać na klubowej stronie fejsbukowej, na plakatach i w prasie lokalnej. 

Podsumowując…
Swoją aktywnością w tym i poprzednich sezonach zawodnicy i trenerzy MIKASY sprawili, że klub stał się marką rozpoznawalną zarówno w ramach Polskiej Unii Karate – Polskiego Związku Sportowego, jak i w reszcie środowiska polskiego karate. 
Dzięki temu stał się on jednym ze sportowych ambasadorów naszego miasta i powiatu oraz dobrym miejscem realizacji sportowych aspiracji swoich zawodników. 
Miejmy nadzieje, że w kolejnych sezonach będzie równie dobrze albo jeszcze lepiej.

[FOTORELACJA]717[/FOTORELACJA]