- Zostałam pozbawiona jakichkolwiek środków do życia. Terapia, leczenie, opłaty pochłaniają ogromne koszty. Pomimo pomocy rodziny oraz znajomych nie jestem w stanie samodzielnie poradzić sobie z wyzwaniem jakie mnie spotkało – pisze Pani Maria.
- Pani Marysia, zawsze pełna uśmiechu, cudowna kobieta. To nie może się tak skończyć – informuje nas Czytelniczka z kręgu przyjaciół średzianki.
- Bardzo dziękuję za wsparcie finansowe, które pomaga mi w życiu codziennym. Dzięki niemu mogłam pójść prywatnie do lekarza, a nie czekać 4 miesiące na kasę chorych. bo nie wiemy czy moje ciało wytrzyma do czerwca – napisała kilka dni temu Pani Maria zaznaczając, że dzięki uzyskanej pomocy udało się zakupić także żywność i leki.
Pieniądze nadal są bardzo potrzebne.
Każdy może pomóc, wpłacając choćby symboliczną kwotę.
Link do zbiórki znajdziecie tutaj